Jazda z zaciągniętym hamulcem. Konserwatyzm finansowy hamuje rozwój polskich firm!

Na rynku finansowym nie brakuje kapitału – dostępnych środków jest dziś więcej, niż realnych potrzeb przedsiębiorców. Mimo to wiele małych i średnich firm wciąż odkłada decyzje o finansowaniu do momentu, gdy sytuacja staje się krytyczna. Jak wskazuje praktyka, główną barierą nie jest brak ofert, lecz niedostateczna wiedza menedżerska, ograniczenia mentalne oraz lekceważenie wczesnych sygnałów ostrzegawczych dotyczących kondycji firmy.

W najnowszym odcinku podcastu Biznes Jutra od Bibby Financial Services, prowadzonym przez Pawła Oksanowicza, gościem był Wojciech Plona, właściciel Plona Group – firmy pełniącej rolę zewnętrznego działu finansowego dla sektora MŚP. Rozmowa dotyczyła wyzwań związanych z pozyskiwaniem kapitału i zarządzaniem finansami w dynamicznym otoczeniu gospodarczym.

Ekspert zwrócił uwagę, że „kapitału jest więcej niż zapotrzebowania”, jednak przedsiębiorcy często nie sięgają po dostępne instrumenty – nie dlatego, że ich nie mają, lecz dlatego, że nie myślą o finansowaniu zewnętrznym. Szczególnie starsze pokolenie przedsiębiorców wciąż ma negatywne skojarzenia z kredytami, choć rozwiązania takie jak leasing czy faktoring zdobyły większą akceptację. Według Plony, problem leży w braku podstawowej wiedzy finansowej – wielu właścicieli firm to świetni fachowcy, którzy jednak nie potrafią przygotować prostego modelu pokazującego opłacalność inwestycji.

Co więcej, badania wskazują, że aż 92% przedsiębiorców, którzy ogłosili upadłość, rok wcześniej miało świadomość problemów finansowych, ale nie podjęło żadnych działań. To, jak podkreśla Wojciech Plona, dowód na to, że kluczem do stabilności jest umiejętność dostrzegania sygnałów ostrzegawczych i reagowania na nie we właściwym czasie.

Posłuchaj nas i zacznij działać skuteczniej w biznesie !